Wyniki wyszukiwania

Keyword: ‘avengers vs X-men’

#181 cotygodniowa zeszytówka #29

Super Dinosaur #15, Image Comics

scenariusz: Robert Kirkman, rysunki: Jason Howard

Po tym jak Derek zdradził swojego chwilowego sprzymierzeńca The Exile rozpętało się istne piekło. Jaszczurkowate wojsko przystąpiło do ataku by pojmać naszą dwójkę bohaterów, co Derek skrzętnie wykorzystał do ucieczki. Nawet nieźle mu szło na początku, jednak do czasu aż na jego drodze stanął elitarny oddział Reptiloid. W obliczu takie niebezpieczeństwa, nasz bohater mógł tylko przyśpieszyć swą ucieczkę, co zaowocowało wyjściem na powierzchnię w Inner-Earth. Dzięki temu oraz olbrzymiemu szczęściu Dynamo Jr. wpadł akurat na swoich przyjaciół z Super Force Team Awesome, którzy pomogli mu uporać się z wszelkim zagrożeniem. Dzięki temu mogli szczęśliwie powrócić na powierzchnię Ziemi, gdzie akurat ich rodziny wyruszały im na ratunek. Jednak odcinek ten kończy się w taki sposób, który sugeruje że z The Exile spotkamy się ponownie i zapewne już nie długo. W tym numerze, po raz kolejny zostało dość mocno zaakcentowane, jak nasz bohater Super Dinosaur ma problem ze znalezieniem własnego miejsca. Co raz wyraźniej widać, że brakuje mu rodziny. Zdaje sobie sprawę, że w śród ludzi jest unikatowy, a w Inner-Earth również jest niepasującą jednostką. Wątek którego jestem mocno ciekaw i tego jak poradzi sobie z nim Kirkman. Może z tego powstać coś naprawdę ciekawego.

Adventure Time #9, BOOM! Studios

scenariusz: Ryan North, Shane & Chris Houghton  rysunki: Shelli Paroline, Braden Lamb, Shane & Chris Houghton

W tym numerze następuje koniec opowieści o szalonych podróżach w czasie pary przyjaciół. Wszytko dobrze się kończy, bo jak mogłoby być inaczej? Jednak tym razem nie o samą opowieść chodzi lecz o jej formę. Twórca w przezabawny sposób nawiązał do serialu, a nawet do czasów jego powstawania sprawiając, że główni bohaterowie z komiksu odwiedzają Fina i Jaka z kreskówki. Dzięki temu Ryan North odwołał się do błędów zawartych w pierwszym pilotowym odcinku serialu i sprawił, że powstała z tego jedna spójna opowieść. Jak dla mnie mistrzostwo świata. Druga natomiast opowieść zawarta w tym numerze jest o zawodach w łowieniu jak największej ryby odbywających się pomiędzy naszymi bohaterami. Jak łatwo się domyślić przerodziło się to w coś naprawdę dziwnego i szalonego jak zawsze zresztą. Gdzieś po drodze zmieniające się w wielkie niebezpieczeństwo dla całej krainy Ooo. Po prostu Adventure Time w pełnej krasie i jak zawsze przy tej serii nie sposób się nudzić.

Avengers vs X-men Consequences #5, Marvel

scenariusz: Kieron Gillen, rysunki: Gabriel Hernandez Walta

Zakończenie mini serii, która pojawiła się po wielkiej walce pomiędzy Avengers, a X-men. Scott Summer ucieka z więzienia, w czym dość efektownie pomaga mu w tym Magneto, Danger oraz Magic. Przy okazji zostawiają list dla Wolveraina i jego świty. Cyclop życzy w nim rosomakowi powodzenia w prowadzeniu akademii dla mutantów zgodnie z naukami Xaviera. Dodatkowo informuje go, że skoro Wolvie jest tym dobrym i odpowiedzialnym, to Scott może zostać tym, od brudnej roboty. To są właśnie tytułowe konsekwencje. Podział, który patrząc na nadchodzące tytuły, będzie jeszcze długo obowiązywał w świecie Marvela. Numer ten to trochę przewidywalne, ale ciekawie opowiedziane zakończenie wielkiego wydarzenia, które przynajmniej w moim przypadku zrobiło mi wielką ochotę na nadchodzące nowe tytuły o mutantach. Wielkim plusem tego numeru są bez wątpienia ilustracje Gabriela Hernandeza Walta, który dla mnie jest wypadkową filmów Disney’a, francuskich komiksów oraz mojego ulubionego Johna Romity Jr. W moim odczuciu strona graficzna tego komiksu to podręcznikowy przykład kreski komiksowej i po prostu coś pięknego.

 

#180 cotygodniowa zeszytówka #28

Animal Man #14, DC Comics

scenariusz: Jeff Lemire, rysunki: Steve Pugh

Z żalem muszę przyznać, dość słaby jest ten numer. Z jednej strony opowiada dalsze losy Animal Mana po tym jak powrócił  z wnętrza The Rotworld. Aktualnie przebywa on w The Red Kingdom, gdzie wraz z kilkoma innymi ocalałymi superbohaterami zastanawia się nad dalszym działaniem. Wszystko to do czasu, gdy zostali  zaatakowani przez olbrzymią armię zgnilizny pod dowództwem maga Felixa Fausta. Nie odbiorę tutaj nikomu przyjemności z czytania jeśli powiem, że udało się naszym bohaterom odeprzeć atak. Jednak na samym końcu walki Baker dowiaduje się, że w samym sercu The Rot w zamku Arcanena przetrzymywana jest jego córka. Żeby było zabawniej, wszyscy ocaleni superbohaterowie zgadzają się radośnie, aby wyruszyć w samobójczą misję. Wszystko to kończy się jeszcze spotkaniem z Groddem. Olbrzymim gorylem, aktualnym władcą Central City. Niestety miałem już okazję poznać tą postać podczas jej występu w crossoverze Flashpoint. Był to koszmarnie słaby występ i z tego też powodu jestem lekko przerażony przyszłością tego wątku. Obym się mylił. Z drugiej strony numer ten kontynuuje wątek małej Maxine, która ucieka przed zarażoną resztą rodziny, gdy jej ojciec przebywał na wycieczce w The Rotworld. Wątek trochę ciekawszy, pokazujący problemy małej dziewczynki w ekstremalnej sytuacji. Dodatkowo końcówka tego wątku zapowiada się ciekawie na przyszłość, co jest chyba jedynym pluse tego numeru.

Swamp Thing #14, DC Comics

scenariusz: Scott Snyder rysunki: Yanick Paquette

Czytam po raz kolejny ST i AM razem i znowu jest to na korzyść zielonego wielkoluda. Tym razem Alec odpiera wielki atak The Rot na ostatni przyczółek zieleni na Ziemi. Przy okazji odkrywa, że jeśli ma blisko siebie The Parliament of Green to jego moce są prawie nieograniczone. W międzyczasie ciągle nawiedza go koszmar w którym spotyka się ze szkieletem Abigail i razem otwierają wielkie wrota z czymś złym. Dodatkowo nasz bohater wyczuwa jakoś wewnętrznie jej obecność na świecie co dodaje mu sił do dalszego działania. Potwór z Bagien ustala wraz z Parlamentem, że zostawi ich pod opieką Ivy, a sam w towarzystwie Bostona wyruszy zgładzić Arcanea raz na zawsze. Po drodze musi tylko udać się do Gotham Cicy, gdzie prawdopodobnie została skonstruowana broń, która może znacznie zwiększyć szanse powodzenia tego planu. Równocześnie jest opowiadana historia Abby, po tym jak przeżyła katastrofę lotniczą. Dostała się do małego górskiego miasteczka gdzieś w Europie, w którym na jej nieszczęście osiadł jej wuj Arcane. Bardzo przyjemny komiks. Z przewidywalną i ograną historią, ale ciekawie napisaną, przez co jest to udana lektura. Dodatkowym plusem jest końcówka z gościnnym występem Aquamana.

Avengers vs X-men Consequences #4, Marvel

scenariusz: Kieron Gillen, rysunki: Mark Brooks

Akcja nabiera dość ostro tempa. Najpierw Cyclopa odwiedza w więzieniu Tony Stark. Wyjaśnia On Summersowi, że podczas przebywania mocy Phoenix na Ziemi miał on za zadanie zbadanie jej. Od tego czasu nie może przestać o niej myśleć i bardzo chciałby w związku z tym przebadać Scotta. Ku wielkiemu zaskoczeniu Cyclop nie ma nic przeciwko i daje się podłączyć pod wszelką możliwą aparaturę badawczą. Następnie jesteśmy świadkami podwodnej eskapady Hope, podczas której spotyka ona Namora! Szkoda trochę, bo strasznie szybko przywrócili tą postać. Jednak dzięki temu mamy okazję być świadkami dość ciekawej wymiany zdań między nimi. Dodatkowo Ororo odnajduje na Syberii Colossusa, który po wydarzenia z A vs Xpragnie zostać w samotności z własnymi myślami i unika jakiegokolwiek kontaktu ze światem zewnętrznym. Po tym wydarzeniu pojawia się Magneto i wyjawia Ororo, że co prawda jeszcze niedawno walczyli razem  przeciw wspólnemu wrogowi, jednak teraz już tak nie będzie ponieważ, każdy z nas musi dostosować się do obecnej chwili. Na sam koniec numeru jak zawsze pozostawiono najlepsze. Mianowicie pod wpływem pewnych wydarzeń w więzieniu i w konsekwencji tego odwiedzin Summersa przez Wolverina, ten drugi decyduje się na ucieczkę z więzienia.

#178 cotygodniowa zeszytówka #27

Super Dinosaur #14, Image Comics

scenariusz: Robert Kirkman, rysunki: Jason Howard

Ten numer to bardzo mocno powiązana kontynuacja wątków z poprzedniego numeru. Nadal z jednej strony śledzimy losy Super Force Team Awesome, którzy wędrują za Derekiem z misją ratunkową. Szczerze powiem wątek ten jest aktualnie nie specjalnie ciekaw. Prosta historia drogi z tego powstał z przerwami na kolejne walki.  Z drugiej natomiast strony nasz nastoletni bohater wraz z The Exil uciekając przed władcą Reptilionu – Slinn i jego armią udają się do biednej dzielnicy The Beneath. Na miejscu The Exil spotyka swoich współpracowników, przy pomocy których przygotowuje przewrót w swoim świecie mający na celu obalenie panującego porządku. Chcą wspólnymi siłami zaprowadzić wszystkich mieszkańców Reptiliona na powierzchnię planety, gdzie mogliby w spokoju i bez strachu przed dinozaurami żyć.  Dość ciekawie został przedstawiony tym razy konflikt między biedną i bogatą częścią miasta jaszczurkowatych postaci. Bogaci są okrutni, rządni władzy i nie liczący się z niczym. Natomiast biedni pragną wolności i powstają do walki o swoje marzenia. Następny numer z walkami klasowymi może być ciekawy, co chętnie sprawdzę.

Avengers vs X-men Consequences #3, Marvel

scenariusz: Kieron Gillen, rysunki: Scot Eaton

Cyclop przebywając w więzieniu prowadzi ciągłą walkę o przetrwanie. Co w sumie przy jego wyszkoleniu nie jest znowu takie trudne. Jednak równocześnie pogłębia się jego obsesja męczeństwa i chce być uważany za więźnia politycznego, a nie zwyczajnego bandytę. Dodatkowo coś knuje, o czym może świadczyć fakt, że komunikuje się z kimś ze świata zewnętrznego za pomocą opiłków żelaza rozsypanych na podłodze swej celi. Równocześnie Wolverine wraz z Kapitanem Ameryką widzą, że coś jest nie tak, lecz jak na razie nie posiadają żadnych dowodów mogących potwierdzić ich przypuszczenia. W między czasie Hope rozpoczęła normalne życie. Uczęszcza do szkoły, spotyka się z rówieśnikami, a wieczorami wyrusza na poszukiwania swego przybranego ojca Cabla. Jednak nie jest w tym jedyna. Również Storm spędza swój wolny czas na poszukiwaniu Colossusa.

Aquaman #3, DC Comics

scenarzysta: Geoff Johns, rysunki: Ivan Reis

Walka z potworami głębinowymi nadal trwa. Nie przyszło to  z łatwością, ale udało się w końcu odeprzeć ich atak. Po wszystkim Aquaman wraz ze swą ukochaną Merą oraz zwłokami jednego ze stworów udają się do małego i z wyglądu opuszczonego domu nad brzegiem morza. Okazuje się, że mieszka w nim stary znajomy rodziny głównego bohatera i przy okazji wyjaśnia się sekret tajemniczej postaci ze zdjęcia. Po sekcji, para bohaterów wyposażona w kilka nowych informacji na temat istota z głębin postanawia się udać do rowu na dnie oceanu, aby rozwiązać kłopotliwą sytuację. Spodobał mi się sposób myślenia Aquamana na temat istot z głębin. Niejednoznaczny, nawet starał się doszukiwać sensu w ich działania. Był nawet w stanie ich lekko bronić. Do ostatecznej oceny wstrzymał się, do czasu aż zobaczy i zbada wszystko osobiście na dnie morza.

Legends of The Dark Knight #2, DC Comics

scenariusz: Jonathan Larsen, rysunki: J. G. Jones

W tej krótkiej opowieści pt All of the above Batmana, podczas samotnej służby na okołoziemskiej Justice League Watchtower, odwiedza niezapowiedziany gość Amazo. Cyborg który posiada wszystkie super moce członków Justice Leage. Czy Brucowi uda się w pojedynkę wygrać z tak wymagającym wrogiem? To jest pytanie chyba retoryczne, jednak trzeba przyznać, czyta się ten numer bardzo przyjemnie. Komiks ten ma świetną puentę i już tylko dla niej warto się z nim zapoznać. Natomiast sama postawa nietoperza i jego działania również są ciekawe. Batman tym razem wykazał się poczuciem humoru oraz umiejętnym wykorzystaniem swoich wszystkich zalet ze sprytem na czele.

#176 cotygodniowa zeszytówka #26

Batman The Dark Knight #5, DC Comics

scenariusz: David Finch oraz Paul Jenkins, rysunki: David Finch

Batman prowadzony kolejnymi śladami w sprawie nowego narkotyku dociera na małą wyspę, na której czeka już na niego Scarecrow, mój ulubiony czarny charakter tego uniwersum. Dzięki temu spotkaniu nasz nietoperz będzie miał okazję na własnej skórze możliwość wypróbowania jak działa nowy narkotyk. Gdy już pod wpływem owej substancji wyzbywa się wszelkich strachów i staje się szaloną maszyną do walki, pojawia się Superman. Został on powiadomiony przez Wonder Women, o tym, że nasz bohater potrzebował pomocy. Więc Człowiek ze stali postanowił się zjawić na wezwanie. Numer czyta się bardzo szybko, ponieważ przedstawia w sumie tylko dwie sceny walk. Podczas pierwszej czytelnik ma okazję poznania mądrości Stracha na Wróble odnośnie strachu i jego wpływu na Batmana. Natomiast podczas drugiego i moim zdaniem lepszego starcia, Superman wysłuchuje kilka „ciepłych słów” od Bruca, co niestety nie skończyło się najlepiej dla naszego bohatera.

Super Dinosaur #13, Image Comics

scenariusz: Robert Kirkman, rysunki: Jason Howard

Kolejny świetny numer serii. Odkąd Kirkman skomplikował główne wątki i przy okazji życie głównych bohaterów, zrobiła się z tego bardziej poważniejsza seria. W zeszycie #13 Derek wraz z The Exile dociera do miasta rodzinnego tego drugiego, głęboko we wnętrzu Inner-Earth. Dzięki temu poznajemy więcej faktów z życia jaszczurkowatej postaci oraz jego motywy działania. Wszystko jednak mocno się komplikuje i z tego też powodu nasi bohaterowie chwilowo będą musieli zawiązać sojusz i razem współpracować. Równocześnie do tego, powstały w poprzednim numerze Super Force Team Awesome nareszcie dociera do krainy zamieszkałej przez dinozaury. Podczas poszukiwań Dereka, niechcący pakują się w dość poważne tarapaty. Obie historie pięknie łączą się na ostatniej stronie zeszytu, dzięki czemu następny numer chcę mieć już teraz! Z każdym kolejnym zeszytem ta seria jest lepsza. Nawet po mimo tego, że jest nadal głównie kierowana dla najmłodszych.

Adventure Time #8, BOOM! Studios

scenariusz: Ryan North, Frank Gibson, Becky Dreistadt  rysunki: Shelli Paroline, Braden Lamb, Frank Gibson, Becky Dreistadt

Moje ulubione chłopaki nadal prowadzą zaciekłą walkę ze złymi robotami. Tym razem zostali uwięzieni wraz z Queen Bubblegum w wierzy królowej. W tej sytuacji korzystają z sekretnej zbrojowni władczyni, dzięki czemu udaje im się zbiec. Przy okazji odkrywają, że mordercze roboty zostały tak zaprojektowane że każdy z nich może wystrzelić tylko raz laserem! Podczas ucieczki trafiają do Choose Goose, która okazuje się być w posiadaniu tajemniczego miecza. Przy pomocy, którego można pokonać wszelkie roboty. Jednak naszych bohaterów nie stać na niego więc zmuszeni zostają do wymyślenia innego planu aby uratować królestwo. W efekcie tego Jake zamienia się w Fractal Glob Jaka, pada pierwszy pocałunek i znów wszyscy przenoszą się w przyszłość, aby potem z niej wrócić w przeszłość, ale już w niepełnym składzie. Natomiast w przyszłości, nie wiadomo skąd pojawia się BMO! Druga opowieść znajdująca się w tym numerze dotyczy urodzin Hot Dog Princess, która w prezencie otrzymuje możliwość spełnienia jednego ze swych życzeń. Dzięki tej możliwości, maleńka księżniczka wyrusza w towarzystwie Puppermint Butlera do krainy zmarłych w poszukiwaniu swej ukochanej bułki. Świetna historia, ślicznie narysowana z rozbrajającą puentom.

Avengers vs X-men Consequences #2, Marvel

scenariusz: Kieron Gillen, rysunki: Steve Kurth

Moim zdaniem to bardzo dobry numer. Poproszony w poprzednim numerze przez Captaina Americe Wolverine udaje się do więzienia w celu odbycia miłej rozmówki z Scottem Summersem. Cap mianowicie obawia się, w aktualnej sytuacji, wielkiej eskalacji nienawiści do mutantów. Na co nie może pozwolić na swojej warcie. W tym celu potrzebuje pomocy Summersa. Cała rozmowa idzie dość ciężko, dochodzi nawet podczas niej do rękoczynu. Jednak co najciekawsze jest w tej całej konwersacji to zachowanie Cyclopsa. Wyraźnie widać, że mocno mu odbiło. Robi z siebie męczennika i wojownika o lepsze jutro mutantów. Z jednej strony jego postawa jest lekko śmieszna, z drugiej natomiast dość mocno przerażająca. Jestem naprawdę pod wrażeniem tego co wielcy Marvela zrobili z tą postacią. Z pierwszoligowego bohatera uczynili najbardziej znienawidzoną postać w tym uniwersum, dodatkowo robiąc z niego jeszcze wariata i szaleńca. Jestem bardzo ciekaw co z tego wyniknie i mam nadzieję, że tego nie zepsują. Do czego niestety mają talent.

#175 cotygodniowa zeszytówka #25

Avengers vs X-men #12, Marvel

scenariusz: Jason Aaron, rysunki: Adam Kubert

No i nastał ten moment, kiedy wielkie wydarzenie w świecie Marvela dobiegło końca. Jak rozległe będą jego skutki to się jeszcze okaże, a tym czasem skupmy się na ostatnim numerze. W zeszycie tym mamy fabułę poprowadzoną w dwóch przeplatających się wątkach. Pierwszy to wielka walka na całej Ziemi wszystkich możliwych sił przeciwko owładniętemu jeszcze kosmiczną mocą Cyclopowi. Zdaję sobie sprawę, że jeden przeciwnik to nie wiele. Jednak gdy dodamy do tego również całą planetę, na której szaleją wszelkiej maści kataklizmy jak trzęsienia ziemi, powodzie, a również tak dziwne zjawiska jak deszcze ognia, czy płonące morza to wtedy wyraźnie widać jak epicki jest to pojedynek. Z drugiej strony mamy natomiast wątek Hope i Scarlet Witch, które muszę się nauczyć razem współpracować, a następnie sprostać najcięższemu zadaniu w ich dotychczasowym życiu. Całość zostaje moim zdaniem bardzo zgrabnie zakończona, chodź w oczywisty sposób. Przyznam, trochę mi żal z powodu końca tej serii bo spędzałem z nią czas z przyjemnością. Jednak z drugiej strony, pojawią się teraz dwie nowe serie, które zamierzam śledzić!

Avengers vs X-men Consequences #1, Marvel

scenariusz: Kieron Gillen, rysunki: Tom Raney

Nastał czas pokoju pomiędzy zwaśnionymi frakcjami i czas odbudowy normalnego życia na Ziemi. Scott Summers zostaje osadzony w prywatnym więzieniu z wyznaczonym specjalnym blokiem tylko dla mutantów. Dodatkowo placówka ta, wzięła sobie za cel pokazanie ludziom,  że da się utrzymać w ryzach niebezpiecznych mutantów przy niewielkich kosztach. W między czasie Capitan Ameryka stara się kontynuować wspólną pracę z X-men pod chwilowym dowództwem Wolverina. Jednak ten drugi, cały czas uważa, że to niemożliwe. Ponieważ w każdym mutancie odbywa się właśnie walka pomiędzy racjonalnym myśleniem, a tym co dyktuje sumienie. Zeszyt raczej spokojny i jak wszyscy się domyślają dopiero układający podwaliny do większych wydarzeń i akcji do jakich przyzwyczaiło nas całe to wydarzenie.

Uncanny Avengers #1, Marvel

scenarzysta: Rick Remender, rysunek: John Cassaday

Cały zeszyt głównie skupia się na pogrzebie Xaviera i jego następstwach. Z jeden strony wszyscy mutanci zawiedli profesora, ponieważ jak to ujął Wolverine podczas przemowy pogrzebowej, mutanci nadal żyją w świecie, w którym ludzie się ich boją. Z drugiej strony, po wydarzeniach z Avengers vs X-men Capitan America chce stworzyć nowy skał Avengers w skład którego będą wchodzić ludzie i mutanci. Dzięki szalonym planom, które w życie już rozpoczął wprowadzać Red Skull, bardzo szybko nowy skład Mścicieli będzie miał okazję zaprezentować na co go stać. Pierwszy zeszyt, trzeba przyznać, trzyma poziom i zachęca do dalszego śledzenie tej serii. Powoli się rozkręca co prawda, ale dokładnie taki ma cel. Przedstawić nową drużynę, wprowadzić wroga i lekko zaakcentować jakiś większy spisek. Mi najbardziej podoba się jednak odwaga Twórców tego numeru jaki zaprezentowali w  tym komiksie. Najpierw przez większość zeszytu pięknie oddali honory i pożegnali wielkiego Xaviera, a już pod koniec zeszytu zbezcześcili jego zwłoki! Robi spore wrażenie.